Uczniowie w Sejmie

Uczniowie Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Dywitach  z wizytą w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej

W środę, 12 września 2018 roku, uczniowie naszej szkoły wybrali się na długo wyczekiwaną wycieczkę do Sejmu. Pierwszy termin wycieczki planowany był w maju 2018 roku niestety ze względu na trwające strajki nie udało się organizatorowi, Panu Januszowi Cichoniowi, posłowi na Sejm i mieszkańcowi naszej gminy pozyskać przepustek zezwalających na odbycie wizyty.

Już w maju uczniowie rozpoczęli przygotowania do wędrówki po świecie polityki. Wykonali plakaty i prezentacje dotyczące trójpodziału władzy, roli posła czy też sołtysa. We wrześniu spotkała ich miła nagroda.

Pani Grażyna Binek, członek Rady Rodziców przy szkole Podstawowej w Dywitach po raz kolejny skontaktowała się z Panem posłem Januszem Cichoniem. Udało się  jej sprawnie zorganizować długo wyczekiwaną wizytę w Sejmie. Biuro poselskie wysłało po nas komfortowy autobus, którym ruszyliśmy do Warszawy. W stolicy , już w drodze do budynku Sejmu spotkaliśmy Pana Grzegorza Schetynę wraz Panią Małgorzatą Kidawą – Błońską. Młodzież rozpoznała ich od razu i poprosiła o wspólne zdjęcia i krótką rozmowę. Po kilku formalnościach i kontrolach bezpieczeństwa na schodach wejściowych do Sejmu powitała nas nasz lokalny poseł. Było kilka słów o nim samym i jego pracy a potem sejmowy przewodnik oprowadził nas po budynku i oczywiście zabrał na salę sejmową. Tego dnia trwały obrady. Posłowie dyskutowali na temat ustanowienia 14 kwietnia ( data  chrztu Polski) świętem narodowym. Po lekcji wychowania obywatelsko – społecznego zjedliśmy obiad w poselskiej restauracji. Tam rozpoznaliśmy jeszcze kilka znanych z ekranów telewizyjnych osobistości, np. Pana posła S. Piotrowicza i M. Kuchcińskiego.

Ogromne wrażenie zrobiły na nas kuluary sejmowe wypełnione dziennikarzami.

Po wizycie w Sejmie był spacer po Starym Mieście i wizyta w Muzeum Polin, bardzo ciekawa lekcja historii i kultury o judaizmie. Do domu wróciliśmy zmęczeni ale o wiele mądrzejsi i światli jako przyszli świadomi wyborcy.